Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Co mi dało OHP? Historia Eweliny

2021-03-01

Życie człowieka, a szczególnie tego na początku swojej ścieżki zawodowej, jest dynamiczne i nieprzewidywalne. Z pracy na etacie do własnej działalności w ciągu 2 lat to nie lada wyczyn. Taką właśnie decyzję podjęła Ewelina Turowska, absolwenta Hufca Pracy w Augustowie, która chętnie nam o tym opowiedziała.

Zapraszamy na wywiad!

 

Dlaczego fryzjer?

Już w dzieciństwie wiedziałam, że chcę zostać fryzjerką. Wszystkie moje lalki miały piękne fryzury, ścinałam albo farbowałam im włosy. Największe zamiłowanie do tego zawodu poczułam w gimnazjum. Oglądałam programy w TV, filmiki na YouTubie i inspiracje z nich zaczerpnięte przenosiłam na swoje włosy.

Później nadszedł czas wyboru szkoły ponadgimnazjalnej. Nie miałam dylematu, wiedziałam co chcę robić w życiu. Praca fryzjera to pewna praca. Zapotrzebowanie na tego typu usługi nie maleje. Spełniłam swoje marzenie
i dziś staram się dążyć do perfekcji, nie muszę martwić się o kwestie finansowe.

 

Jak wspominasz szkołę branżową i czas spędzony w OHP?

Czas ten wspominam zawsze z wielkim uśmiechem na twarzy. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że to najlepsze 3 lata mojego życia, niestety tylko trzy. Ludzie, których spotkałam w szkole branżowej i OHP pozostali do dzisiaj bliscy memu sercu. Z wieloma osobami mam kontakt do dnia dzisiejszego pomimo, że nasze drogi się rozeszły po skończeniu szkoły. Chętnie wróciłabym do tych czasów.

 

Jakie są najlepsze momenty z czasu, który spędziłaś w hufcu pracy?

Tych momentów było naprawdę bardzo wiele. Moim wychowawcą był ś.p. Dariusz Tomczyk z Hufca Pracy w Augustowie. Był to wspaniały opiekun i przyjaciel. Dał mi „dużego kopa”, aby realizować się i spełniać marzenia. Miło wspominam wszystkie konkursy, w których brałam udział, w większości z miejscami na podium. Dzięki uczestnictwu w hufcu pracy zwiedziłam wiele miejsc w Polsce. Byłam m.in. w Puławach, Lublinie, na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. To, co zobaczyłam, w pamięci pozostanie na zawsze.

 

Czy uczestnictwo w OHP pomogło ci w realizacji celu?

Myślę, że w pewnym stopniu OHP pomogło mi w realizacji celu. Opiekunowie zawsze walczyli o nas i wspierali w spełnianiu marzeń. Dzięki uczestnictwu w hufcu pracy wyrobiłam sobie wiele pozytywnych cech charakteru. Przede wszystkim jestem bardzo komunikatywna dzięki wielkokrotnym wyjazdom. Nauczyłam się również obowiązkowości, pracowitości, samodzielności. W Młodzieżowym Centrum Kariery w Augustowie wielokrotnie mieliśmy zajęcia, m.in. na temat zakładania działalności gospodarczej. Bardzo mi to pomogło, kiedy sama postanowiłam otworzyć swój biznes.

 

Jak wyglądała twoja droga zawodowa po ukończeniu nauki?

Naukę ukończyłam około 2,5 roku temu. Po zakończeniu roku szkolnego od razu podjęłam pracę w salonie fryzjerskim męskim na etacie. W tym czasie zdobywałam doświadczenie zawodowe, brałam też udział w wielu szkoleniach z fryzjerstwa męskiego. Od niedawna zaczął mnie interesować też barbering. Dzięki szkoleniom zrozumiałam, że pragnę realizować się w tej dziedzinie. Właśnie niedawno otworzyłam swój własny salon, w którym spełniam swoje marzenia.

 

Czy tak młodej osobie łatwo podjąć decyzję o założeniu własnej działalności?

Kiedy się uczyłam, zarzekałam się, że nigdy nie chciałabym mieć własnego salonu, że to za dużo pracy, sporo wyrzeczeń, zbyt wielka odpowiedzialność. Z biegiem czasu moje podejście zaczęło się zmieniać, zaczęłam myśleć, co by było, gdyby…

Moi bliscy, chłopak, rodzina, przyjaciele, zaczęli mnie przekonywać do założenia własnej działalności gospodarczej. Wiedziałam, że mogę ubiegać się o dofinansowanie działalności, zasięgnęłam też opinii księgowego i pomyślałam sobie, że kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije! Dzięki wsparciu moich bliskich mam teraz swoje wymarzone miejsce pracy.

 

Jakie masz plany na przyszłość?

Planów jest bardzo wiele. Przede wszystkim chciałabym być jeszcze lepsza w tym, co robię. Zamierzam realizować każdy wyznaczony sobie cel, uczyć się, szkolić. Chciałabym rozwinąć swój salon „Elegancik”, stworzyć dodatkowe miejsca pracy, pomóc innym w realizacji ich pasji. Chciałabym też wprowadzić wiele nowych usług do swojego salonu, ale to będzie niespodzianka dla klientów.

 

Czy polecisz innym uczestnictwo w hufcu pracy?

Oczywiście, że każdemu z całego serca polecam uczestnictwo w hufcu pracy. W szczególności zachęcam do udziału w inicjatywach i konkursach. Ciężka praca się opłaca. OHP zawsze docenia ludzi aktywnych i zawsze ich nagradza. Przez 2 lata byłam przewodniczącą Wojewódzkiej Rady Młodzieży i nie ukrywam, że moja praca zawsze była doceniana. OHP daje nam duże możliwości samorealizacji.

 

Co mogłabyś poradzić młodym ludziom, którzy są na początku swojej ścieżki zawodowej?

Przede wszystkim nie poddawać się. Inwestycja w siebie, swoje pasje i marzenia, to najlepsza inwestycja. Jeśli masz wyznaczony jakiś cel, dąż do niego! Wierz w siebie, to najlepsza decyzja.

 

Dziękuję ci serdecznie za rozmowę i życzę samych sukcesów.

 

 

Rozmowę przeprowadziła: Joanna Giedrojć – doradca zawodowy MCK Augustów

 

Zdjęcie: Ilona Szamatowicz – pośrednik pracy MCK w Augustowie, Ewelina Turowska – absolwentka HP 10-6 w Augustowie


Widok zawartości stron Widok zawartości stron