Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

W OHP spełniają się marzenia

2019-03-14

Klaudia Szewczyk, uczestniczka z Hufca pracy w Żywcu, jest osobą niezwykle wrażliwą i chętną do pomocy. Jej przykład pokazuje, że dobra karma wraca.

Klaudia od lat angażuje się w bezinteresowną pomoc innym. Ostatnio zwróciła się z prośbą o wsparcie jej działań, umieszczając taki post na Facebooku (pisownia oryginalna):

Pani Gosia jest osobą która każdego dnia pokazuje, że niemożliwe nie istnieje. Pokonuje bariery strachu, wychodzi czasem poza strefę komfortu po to, aby przekonać się że Ona również może żyć jak każdy normalny człowiek, mimo swojej niepełnosprawności.
Od kilku lat mieszka sama, uzależniona od innych, którzy chcą jej pomóc. Kupione mieszkanie to zabezpieczenie na przyszłość jak również komfort psychiczny, który w tym przypadku jest jedną z najważniejszych rzeczy.
Od czterech lat sama pomagam, nie ma nic cenniejszego jak uśmiech Pani Gosi, który chciałabym widzieć codziennie, każdy na to zasługuje. Każdy zasługuje na szczęście, życzliwość i trochę normalności mimo choroby która postępuje.
Opłacenie kredytu, chociaż jego części pozwali na kontynuowanie normalności o która walczy każdego dnia. Warto pomagać, warto myśleć o innych, nie możemy przewidzieć czy kiedyś to my nie będziemy prosić o pomoc i chwile uwagi. Dziękuje za każdą złotówkę i udostępnienie

Post dotyczy zbiórki, jaką Klaudia zorganizowała dla Pani Małgosi w swojej szkole oraz za pośrednictwem internetu.

A kim na co dzień jest Klaudia Szewczyk?

Klaudia mieszka w Żywcu, uczy się w III klasie Szkoły Zawodowej. Przygotowanie zawodowe w zawodzie kucharz zdobywa w hotelu w Przyłękowie. Jest bardzo dobrą uczennicą, ma wielu znajomych i przyjaciół. Jest lubiana, zawsze otwarta, uśmiechnięta, ciekawa drugiego człowieka. Potrafi doradzić i wysłuchać, ma czas, cierpliwość i lubi pomagać.

Po co Klaudii uczestnictwo w OHP?

Postawa życiowa Klaudii sprawia, że chętnie bierze udział w różnych formach działalności hufca. Podczas wakacyjnej wycieczki w góry zwierzyła się, że chciałaby wyjechać za granicę, aby zobaczyć nowe miejsca, zdobyć doświadczenia, skosztować czegoś nowego.

Zbieg okoliczności sprawił, że niedługo później pojawiła się możliwość wyjazdu na staże zagraniczne organizowane przez OHP w ramach programów europejskich. Klaudia stała się oczywistym kandydatem do wyjazdu. Wraz z przyjaciółmi wyjechała na trzytygodniowy staż do Walencji w Hiszpanii.

Wyjazd umożliwił jej dokładne poznanie zasad panujących w tamtejszych restauracjach, zidentyfikowanie różnic między środowiskiem pracy w Polsce i Hiszpanii, oraz nabycie nowej wiedzy i umiejętności w zakresie stosowanych technik kulinarnych hiszpańskich potraw.

Uczestnicy wyjazdu mieli również możliwość zwiedzić okoliczne atrakcje turystyczne. Klaudia mogła spróbować tego, o czym marzyła, również w sensie smaku hiszpańskich potraw. Kiedy po powrocie dzieliła się swoimi wrażeniami i prezentowała zdjęcia ze stażu, powiedziała, że wcześniej miała wątpliwości, czy nie lepiej było iść do technikum, ale teraz zyskała pewność, że to był dobry wybór.

Plany na przyszłość

Klaudia chce kontynuować naukę w szkole średniej i na studiach. Chce uczyć się języków i odkrywać świat. Ale przy tym wszystkim nie zapomina o pomaganiu ludziom, chociaż na pierwszy rzut oka może wydać się „przeciętną” dziewczyną z zawodówki.

Swoim zachowaniem Klaudia udowadnia, że pomaganie i bezinteresowna pomoc nie oznaczają rezygnacji z naszego rozwoju osobistego i realizacji marzeń. Jej doświadczenia pokazują też, że uczestnictwo w OHP nie ogranicza ani nie stygmatyzuje młodego człowieka. Daje mu tylko nowe szanse, pomagając się rozwijać, a nawet spełniać marzenia.

Autor: Maria Rodak

Na zdjęciu Klaudia Szewczyk podczas czasu wolnego na stażu w Hiszpanii.


Widok zawartości stron Widok zawartości stron