Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

SMART to nie tylko mały samochodzik!

2019-07-24

SMART jest to sposób na cele, których nigdy nie udaje się zrealizować. Metoda ta pozwala na zwiększenie szansy realizacji celu, poprzez odpowiednie podejście do naszych fantazji, postanowień, marzeń czy deklaracji.

Jeżeli już od samego początku, gdy pojawi się pomysł by coś zmienić/coś osiągnąć, podejdziemy do tematu rozsądnie i dojrzale, planując cel, od razu zwiększamy swoje szanse na jego powodzenie. Mając takie podejście do metody SMART, łatwiej ogarnąć dlaczego SMART znaczy sprytny.

SMART – jak to działa?

Metoda SMART staje się super jasna, jeżeli tylko rozbijemy skrót tego słowa i dodamy do niego słowo "cel", a więc do roboty:

S to cel sprecyzowany, czyli jasny, dokładny nie pozwalający na inną jego interpretacje, taki cel to na przykład: "w lipcu przebiegnę 100 km";

M to cel mierzalny, czyli dający się policzyć, wyrażony liczbowo – tutaj to będzie: 100 km;

A to cel atrakcyjny, musi to być dla nas wyzwanie, no a 100 km to na początek bardzo atrakcyjne wyzwanie. Dobrze jest wyznaczyć dla siebie nagrodę za jego zrealizowanie!;

R to cel realistyczny, czyli nie ponad nasze możliwości, ale też nie poniżej możliwości jakimi dysponujemy. 100 km to niby dużo, ale jak to rozłożymy na cały miesiąc, to wychodzi nieco ponad 3 km, a to już nie takie straszne, prawda?;

T to cel terminowy – należy założyć, w jakim czasie musimy zakończyć jego realizację, w naszym przykładzie to 31 dni czyli, cały lipiec.

SMART – działamy?

Teraz, kiedy już wiemy, jak zabrać się do naszych noworocznych postanowień, przedwakacyjnych celów czy też poświątecznych wyzwań, możemy spokojnie zabrać się za ich realizację. Musimy wiedzieć, że metoda wyznaczania celów SMART może dotyczyć naprawdę wszystkiego, nie tylko biegania, ale i utraty wagi, oszczędzania czy też pogłębiania swojej wiedzy.

Pamiętajcie jeszcze, by te wszystkie punkty w drodze do celu zapisać na kartce – zawrzeć samemu ze sobą swego rodzaju umowę, podpisać i powiesić w widocznym miejscu, by w momencie pojawienia się groźnego drapieżcy niweczącego plany, czyli "lenia pospolitego", widzieć "umowę o dzieło", którą podpisaliśmy sami z sobą.

No a teraz: Na miejsca. Gotowi. SMART – sprytnie do celu!

Autor: Aleksandra Widz, doradca zawodowy MCK Węgierska Górka


Widok zawartości stron Widok zawartości stron