Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Dlaczego warto inwestować w naukę języków?

2019-01-28

Języków zawsze warto się uczyć i warto w tę naukę inwestować – zarówno finanse, jak i czas. Nieznajomość języka obcego w XXI wieku jest już bowiem traktowana jako edukacyjne zaniedbanie.

Stawia nas też na straconej pozycji podczas ubiegania się o pracę w stosunku do władającego językiem obcym konkurenta. Mało tego – coraz częściej  kartą przetargową na rozmowach kwalifikacyjnych stają się dwa języki obce. I choć ludzie na świecie mówią w aż 6800 językach, to  jeden (poza ojczystym) w stopniu przynajmniej komunikatywnym – należałoby znać.

  1. Nauka

Uczyć można się z powodzeniem po polsku. W dobie Internetu również nie jest problemem przetłumaczenie tekstu za pomocą popularnych translatorów. Jednakże znajomość języka poszerza zakres materiałów, z jakich możemy korzystać podczas nauki, oszczędzając czas poświęcony na ich tłumaczenie. Dodatkowo wiele szkół czy instytucji oferuje teraz zagraniczne staże, praktyki czy projekty wymian międzynarodowych, które (poza dokształcaniem zawodowym) dają możliwość szlifowania języka. Zadbajmy o to, aby mieć „co" szlifować i aby intratne okazje wyjazdowe nie przeszły nam koło nosa ze względu na brak umiejętności językowych.

  1.  Praca

Znajomość języka obcego zawsze dobrze wygląda w CV i jest już stałym elementem jego struktury. Podwyższa też naszą wartość u potencjalnego pracodawcy, nawet jeśli stanowisko bezpośrednio tej znajomości nie wymaga. Jednakże jeśli nie władamy żadnym językiem obcym, niektóre oferty pracy będą dla nas nieosiągalne. Rozwijający się rynek pracy coraz częściej bowiem wychodzi poza granice kraju, stając się rynkiem międzynarodowym. Znajomość języka dodatkowo otwiera drzwi do wakacyjnej pracy za granicą, a najlepsi są w stanie dorobić do domowego budżetu, udzielając korepetycji.

Jeśli nie 1 i 2 to na pewno:

  1. Turystyka

Możecie o sobie śmiało powiedzieć, że jesteście obywatelami nie tylko Polski, ale Europy czy Świata. To zobowiązuje. Ale też zwyczajnie ułatwia życie. Możliwość dogadania się na lotnisku, zamówienia w zagranicznej restauracji naleśników, zrozumienia przewodnika czy umiejętność wezwania pomocy jest nie do przecenienia. I wcale nie trzeba być poliglotą, aby dogadać się w większości turystycznych miejsc Europy czy Świata. Co ważne do celów turystycznych nie jest potrzebny bardzo wysoki poziom zaawansowania – najważniejsze to nie bać się mówić.

  1. Angielski czy węgierski?

Warto jednak znać ten pierwszy. Angielski to język międzynarodowy, stosowany na całym świecie zaraz po językach ojczystych. Włada nim zarówno świat nauki, biznesu jak i turystyki. Co oczywiście nie przekreśla innych języków nowożytnych. Dobrze sprawdzą się także niemiecki czy francuski, jednakże to po angielsku dogadamy się wszędzie. Nie warto też w wyborze języka kierować się chwilową modą czy chęcią wyróżnienia się. Japońskiego i nowofundlandzkiego nie będzie się ani prosto nauczyć, ani później wykorzystać.

Warto pomyśleć o nauce języka jak najwcześniej, choć na to nigdy nie jest za późno. Warto też mieć świadomość, że wraz z rozwojem nauki i wszechobecną globalizacją władanie  językiem obcym powoli staje się koniecznością. I to nieznajomość języka będzie nas bardziej wyróżniać niż jego znajomość.

Autor: Joanna Filipkowska, Dyrektor CEiPM w Łomży

Widok zawartości stron Widok zawartości stron