A może własna działalność?!

Nie wystarczy sam pomysł i wiara, że „jakoś to będzie”. Zanim zarejestrujemy własną firmę, musimy najpierw przemyśleć nasz biznes i jego formę.

Kiedy pojawia się pomysł na biznes zazwyczaj myślimy o szybkim zysku, a powinniśmy raczej skoncentrować się na rozwijaniu firmy. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego po trzech latach działalności pozostaje na rynku tylko połowa firm. A przecież chcemy się znaleźć w tej właśnie połowie, czyż nie?

Pomysł, konkurencja i klienci

Zanim założymy firmę powinniśmy sprawdzić naszą konkurencję i to, czy znajdziemy klientów. Warto w tym celu stworzyć „prototyp" naszej usługi lub produktu i poddać go ocenie. Ta opcja jest kosztowna, jednak nasz pomysł na biznes możemy niekiedy sprawdzić bezpłatnie w Akademickich Inkubatorach Przedsiębiorczości. Warto opowiedzieć o swoim pomyśle rodzinie, znajomym i badać ich reakcje. Nieocenionym, a zarazem bezpłatnym, źródłem informacji jest także Internet. Przeszukajmy go pod kątem firm o podobnej działalności. Poczytajmy prasę branżową, blogi, przejrzyjmy vlogi. Pójdźmy do konkurencji w roli klienta, wtedy najłatwiej sprawdzimy, jakie popełnia ona błędy i jak uniknąć swoich.

Biznesplan i model biznesowy

Na własne potrzeby możemy opracować model biznesowy, w którym opiszemy grupę naszych klientów, sposób w jaki chcemy zarabiać oraz naszą przewagę konkurencyjną. Określimy tu także koszty oraz szanse i zagrożenia dla naszego biznesu. Nie jest łatwo aspirującemu przedsiębiorcy ocenić koszty. Na tym etapie warto skorzystać z pomocy Internetu, gdzie znajdziemy informacje na temat nakładów, jakie trzeba ponieść, by otworzyć biznes. Na potrzeby inwestorów, banków, a nawet pożyczki z urzędu pracy niezbędne jest przygotowanie biznesplanu. Nie musimy go robić sami, pomocne mogą okazać się tu urzędy pracy, czy inkubatory przedsiębiorczości.

Wybory, wybory…

Przy zakładaniu firmy w grę wchodzi nie tylko jednoosobowa działalność gospodarcza. Jeśli już zdecydowaliśmy się działać w pewnym zespole, może warto pomyśleć o spółce? Spółka cywilna może być przypieczętowana pisemną umową. Z kolei spółka z o.o. kusi możliwością nieodprowadzania składki na ZUS, ale do jej założenia konieczny jest kapitał zakładowy (minimum 5 tys. zł, choć może to być np. sprzęt biurowy tej wartości). Do wyboru zostaje jeszcze spółka komandytowa. Wśród wyborów, przed którymi staniemy jest również sposób opodatkowania (4 możliwości) i wybór prowadzonej księgowości.

Pieniądze, skąd je brać?

Podstawą naszego biznesu są dobrze zaplanowane przychody i koszty działalności. Pieniądze na start możemy otrzymać z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój oraz z Regionalnych Programów Operacyjnych. Jeśli nasz biznes ma charakter innowacyjny możemy postarać się o pieniądze z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości lub Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Urzędy Pracy oferują dotacje z Funduszu Pracy oraz Regionalnego Programu Operacyjnego. Bank Gospodarstwa Krajowego udziela pożyczek „Pierwszy biznes – wsparcie na starcie", możemy również uzyskać kredyt komercyjny w każdym banku.

Gratulacje!

Przeanalizowaliśmy, co się tylko dało, podjęliśmy decyzję, co do formy prowadzonej działalności i opodatkowania, przygotowaliśmy się do zdobywania pieniędzy na rozwój. Teraz czekają nas już tylko formalności i… firma założona. Powodzenia!

Autor: Inga Niedzielska, pośrednik pracy MCK Radzionków.