Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Mogę wszystko! (Jeśli chcę!)

2018-11-29

Paweł – zwyczajny nastolatek, pogodny, uśmiechnięty, koleżeński… Życie nas uczy, że pozory mylą. Tak było również w przypadku tego piętnastolatka.

Rozpoczynając swoją przygodę z opolskim Hufcem Pracy myślał, że idzie do szkoły, która przecież niczego nie zmieni. Zresztą myślenie o szkole nie miało wówczas dla niego żadnego znaczenia: dwuletnie opóźnienie w cyklu kształcenia i brak pomocy w szkole macierzystej skutecznie zniechęciły go do nauki i chodzenia do szkoły w ogóle.

Okres szkoły gimnazjalnej powszechnie uważany jest za najtrudniejszy w rozwoju psychospołecznym młodzieży. Jednak dla Pawła oznaczał całkiem nowy etap życia i ogromny postęp. To tutaj, przy skutecznym wsparciu wychowawcy, przekonał się, że szkoła nie jest złem koniecznym.

Od złego ucznia do najlepszego

Zaczął regularnie uczęszczać na zajęcia lekcyjne, znalazł w klasie grono kolegów, wśród których szybko zyskał posłuch, czego dowodem jest wybór na przewodniczącego klasy. Nauczyciele nie zgłaszali uwag pod jego adresem, a z czasem zaczęli nawet chwalić. Zaczął pracować na lekcjach, brał w nich aktywny udział. Pomagał kolegom z klasy w opanowaniu materiału; wielokrotnie motywował ich do podjęcia minimalnego wysiłku, który doprowadzi do sukcesu.

Z czasem uświadomił sobie, że stanie w miejscu oznacza porażkę, a każdy krok naprzód jest tym małym sukcesem, który może doprowadzić go do realizacji marzeń.

Zamiast stać w miejscu lepiej działać…

Paweł zainteresował się wolontariatem. Został przewodniczącym hufcowego koła Polskiego Czerwonego Krzyża, gdzie aktywizował do działania swoich rówieśników. Brał udział w szeregu akcji, poświęcając każdorazowo prywatny czas po lekcjach oraz weekendy.

Idąc w ślady wychowawcy, wstąpił w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej w Jasionej, gdzie udzielał się i brał udział w ćwiczeniach. Uczestniczył w szeregu inicjatyw młodzieżowych i konkursów. Dzięki OHP był m.in. w Jędrzejowie, Kielcach, Warszawie, Częstochowie. Niezapomnianym przeżyciem było uczestnictwo w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, gdzie pojechał jako przedstawiciel opolskiej delegacji OHP.

…i uprawiać sport!

Nieodzownym atrybutem Pawła jest również sport. Obecny na każdych zawodach czy to piłkarskich czy lekkoatletycznych, wywalczył dla opolskiego hufca wiele medali, udowadniając sobie swój własny potencjał.

Gimnazjum ukończył bezproblemowo, uzyskując na koniec stuprocentową frekwencję na zajęciach dydaktycznych oraz ocenę celującą z przygotowania zawodowego. Dzięki swojej wytężonej pracy został absolwentem roku OHP województwa opolskiego.

Losy Pawła po OHP

Obecnie Paweł jest już absolwentem Hufca Pracy w Opolu, podjął pracę zarobkową i kształci się w liceum, ponieważ chce zdobyć wykształcenie średnie, które otworzy mu drogę do wstąpienia do służb mundurowych.

Mimo wielu nowych wyzwań, nie porzucił swoich ideałów. Razem z kolegami ze szkoły utworzył nieformalną grupę inicjatywną i będzie realizować w Opolu projekt pn. „Nie truj misia”, który uzyskał aprobatę Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. W związku z tą inicjatywą Paweł został nominowany do nagrody w kategorii Barwy Wolontariatu 2018 r. podczas II Gali „Opolszczyzna aktywna społecznie”, na którą otrzymał zaproszenie od Marszałka Województwa Opolskiego.

Paweł kontynuuje również przygodę z piłką nożną. Został opolskim ambasadorem rozgrywek Playarena i zachęca każdego do zagrania w amatorskiej lidze i spędzenia wolnego czasu na Orliku.

Absolwent HP w Opolu jest żywym dowodem na prawdziwość powiedzenia, że chcieć to móc. Mimo trudności życiowych i problemów, które nie omijają nikogo z nas, młody człowiek jest zdolny uwierzyć w siebie i osiągnąć sukces. Czasami potrzebuje tylko niewielkiej pomocy.

Autor: Robert Gąsienica

Zdjęcie poglądowe (Panthermedia)


Widok zawartości stron Widok zawartości stron