Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

OHP to fajnie spędzone lata. Wywiad z Magdą ze Świdnika

Magdalena Merska przez trzy lata była uczestniczką Hufca Pracy 3-5 w Świdniku. Cały ten czas aktywnie działała w samorządzie, uczestniczyła w wielu imprezach, zawodach i konkursach. W rozmowie z wychowawcą mówi, jak efektywnie wykorzystać pobyt w OHP.

rozowe okulary_warto pomagac_im sie udalo_1160.jpg

Trzy lata pobytu w OHP masz za sobą. Warto było?

Magda: W gimnazjum nie byłam dobrą uczennicą. Stopnie na świadectwie były bardzo przeciętne, frekwencja słaba, nie udzielałam się społecznie. W hufcu poznałam wielu fajnych ludzi, z którymi zaczęliśmy robić coś dla siebie i innych. Przez cały okres pobytu w OHP uczestniczyłam w pracach samorządu hufca, zarówno w Radzie Hufca, jak i w Klubie Aktywnych. W szkole i na praktykach bardzo starałam się osiągnąć jak najwięcej. Przy okazji fajnie było mieć pierwsze samodzielnie zarobione pieniądze.

Podczas pobytu w Hufcu uczestniczyłaś w wielu imprezach organizowanych przez naszą jednostkę, brałaś też udział w imprezach wojewódzkich i ogólnopolskich.

Magda: Bardzo miło wspominam wszystkie wydarzenia. Kilka moich prac plastycznych było wyróżnionych nie tylko w konkursach organizowanych przez OHP. Najważniejszą i najcenniejszą nagrodę zdobyłam w II Ogólnopolskim Konkursie „Normalizacja i Ja" w kategorii „Grafika". Zdobyłam trzecie miejsce. Pomysł pracy był prosty, wykonanie plakatu natomiast zajęło mi dużo czasu. Nagrodę odbierałam w Warszawie, tam też udzieliłam pierwszego i jak na razie ostatniego wywiadu dla telewizji. Ten krótki występ przed kamerą to największy stres w moim życiu. Ale warto było.

Wiele czasu poświęciłaś na pomoc innym.

Magda: Sprawiało mi to wiele radości. Pomagałam kolegom i koleżankom w nauce, uczestniczyłam w akcjach charytatywnych, pomocy dla osób starszych. Jestem bardzo nieśmiała, a wpólna praca pomogła mi otworzyć się, uwierzyć w siebie.

W konkursie na „Absolwenta Roku” nie było wątpliwości. Byłaś najlepsza.

Magda: Bardzo się ucieszyłam z tego wyróżnienia. Była to nagroda za fajnie spędzone lata w OHP. Myślę, że to nie koniec mojej przygody z „ohapem". Moja starsza siostra uczestniczy w projekcie „Obudź swój potencjał – YEI” prowadzonym przez hufiec. Mam nadzieję, że znajdę się w następnej edycji projektu.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiał: Mirosław Jakima, komendant HP 3-5 w Świdniku


Widok zawartości stron Widok zawartości stron