Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Jak poskromić wewnętrznego krytyka, który podcina ci skrzydła?

2020-12-04

To, co myślisz o sobie, ma wpływ na całe twoje życie. To, czy w swoich myślach wspierasz się, czy wręcz przeciwnie, jest bardzo istotne. Jeśli masz w sobie krytyka, który codziennie podcina ci skrzydła, w tym tekście dowiesz się, jak go poskromić.

Za twoje negatywne myśli odpowiedzialny jest krytyk, którego masz w sobie. Zazwyczaj ujawnia się w szczególności wtedy, gdy masz gorszy dzień, podczas zmęczenia, porażki czy kryzysowej sytuacji.

 

Często można go nazywać poczuciem zagrożenia albo samokrytyką, zakazem, przymusem czy samokaraniem. Można go nazywać rożnie, ale każdy ma go w sobie.


Być możesz myślisz, że wewnętrzny krytyk działa na twoją korzyść i wyświadcza przysługę, bo ostrzega, przed tym, żebyś nie narobił sobie obciachu. Krytyk mówi, że możesz się najeść wstydu, bo to cię przerośnie i nie dasz sobie rady. Jednocześnie oczekuje od ciebie, że będziesz idealny i najlepszy, w tym co realizujesz. Jednak musisz uświadomić sobie, że wewnętrzny krytyk działa niekorzystnie, bo niszczy twoje prawdziwe, najlepsze „ja”.

Taki wewnętrzny głos krytyki najczęściej podsuwa negatywne myśli, które ograniczają.

Jakie ma oblicza i jak sobie z tym poradzić?

 

Samokrytyka

Ciągle stwierdzanie, że jesteś beznadziejny, musisz zamienić na myślenie, że masz prawo do błędów. Skup się na faktach, a nie na pomyłkach. Słuchaj swoich emocji, ucz się na błędach. Zdanie innych wcale nie jest ważniejsze od twojego. Szanuj je, ale masz prawo do wyrażania swojej opinii, nawet gdy nie podoba się to innym.

 

Poczucie zagrożenia

Nie możesz mieć katastroficznych wizji przyszłości. Zastanów się, jaki to ma sens i jakie efekty uzyskasz. Odrzuć myślenie, że na pewno się nie uda oraz że nic się nie zmieni. Powiedz sobie, że możesz to zrobić i spróbujesz, ponieważ zależy ci na osiągnięciu tego celu. Gdy zaczniesz działać, przekonasz się, czy dasz radę

 

Przymus

Powinności wytwarzają negatywne emocje, a nawet opór. Zmień „muszę” na „chcę,” a „postanawiam” na „decyduję się”. Uświadom sobie, że właśnie tego chcesz i dlatego taką decyzję podejmujesz. Mów sobie, że wcale nie musisz, ale chcesz iść do szkoły czy pracy.

 

Zakaz

Bądź spontaniczny i daj sobie prawo na obronę swoich racji oraz wyrażania swojego zdania. Masz prawo być asertywny, ale nie stawiaj sobie zakazów w każdej dziedzinie. Odrzuć myślenie, że nie możesz sobie na tyle pozwalać. Zapytaj siebie, czy są jakieś wyjątki od tego zakazu? Obserwuj otoczenie, sprawdź, czy inni też tak robią. Bierz dobry przykład z innych ludzi. Skup się na faktach i doświadczeniu. Zastawów się, czego naprawdę chcesz!

 

Samokaranie

Jeśli zdarza ci się myśleć, że zawsze coś popsujesz i nic nie jest po twojej myśli, to w końcu daj sobie prawo do popełniania błędów. Bądź rozważny, ale gdy nie uda ci się osiągnąć zamierzonego celu, doceń się za wytrwałość i przede wszystkim za to, że spróbowałeś. Dostrzegaj swoje zalety. Bądź wyrozumiały i daj sobie prawo do pomyłek. Nie przyzwalaj sobie na wymówki, ale stań się dla samego siebie swoim wiernym przyjacielem, który wspiera.

 

Wewnętrzny krytyk podsuwa krytyczne myśli, które ograniczają, akcentuje potknięcia i powoduje strach, mimo że nic strasznego w rzeczywistości się nie dzieje, a nawet jest całkiem dobrze. Słuchając go, możesz dojść do wniosku, że nie nadajesz się do niczego.

 

Krytyk sprawia, że neutralne zdarzenia postrzegasz jako negatywne, a to tylko pogarsza sytuację i powoduje dokładnie przeciwny skutek, niż to na czym ci zależy.

 

Dlatego spróbuj nauczyć się przekształcać te negatywne myślenie na wspierający monolog wewnętrzny. Uciszyć wewnętrznego krytyka, który zniekształca faktyczny obraz sytuacji i skupia się wyłącznie na tym, co nie wyszło i nie dostrzega plusów.

 

Zdemaskuj wewnętrznego krytyka i rozwijaj wspierające myślenie podczas codziennych czynności. Z czasem dojdziesz do takiej wprawy, że stanie się to nawykiem i nie będzie sprawiało żadnych trudności. Pokaż wewnętrznemu krytykowi, że się myli i zacznij się doceniać.

 

Masz więcej siły i wiedzy, umiejętności, niż myślisz. W życiu często jest tak, że rzeczy, osoby czy sytuacje nie są lepsze czy gorsze same w sobie. One są takie, jakimi wydają się tobie, że są.  

 

Autor: Sylwia Gąsowska

 

Źródła:

Ellen Hendriksen, Jak przestać się bać?

Myśl o sobie dobrze, Magazyn „Coaching extra”,  nr 3/ 2020 r.


Widok zawartości stron Widok zawartości stron