Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Stereotyp o OHP – prawda czy mit?

2022-03-14

Właśnie kończysz szkołę podstawową i zastanawiasz się, co dalej? Chcesz szybko zdobyć zawód i podjąć pracę zarobkową? To świetny pomysł! Pojawia się jednak wiele pytań w związku z tym, a wśród znanych ci szkół spotykasz tajemniczy skrót OHP...

Jeśli w ogóle słyszałeś kiedyś o takiej organizacji, to prawdopodobnie w kontekście (niestety) negatywnym.

Przykłady takich złych opinii, to m.in zdania typu: „OHP to twoja ostatnia szansa”, „Jak nie chcesz się uczyć, to pójdziesz do OHP”, „On/ona to już tylko do OHP się nadaje” i wiele podobnych.

 

I to jest właśnie krzywdzący stereotyp, opinia powtarzana od lat, przekazywana bez większego namysłu. Warto jednak zatrzymać się i ocenić to samodzielnie. Jeśli akurat natknąłeś się na ofertę OHP, ale zasłyszana opinia sprawia, że masz poważny dylemat, czy postawić na tę instytucję, przeczytaj do końca ten artykuł.

 

Trochę faktów

Ochotnicze Hufce Pracy (w skrócie OHP), to państwowa jednostka budżetowa, której głównym zadaniem jest wspieranie młodzieży w pracy i nauce poprzez zintensyfikowane działania wychowawcze oraz doradztwo zawodowe i pośrednictwo pracy.

W OHP możesz spotkać ludzi, którzy będą cię wspierać od początku nauki w szkole, jak również u pracodawcy, bo w OHP nie tylko się uczysz, ale także pracujesz.

Po szkole możesz uczęszczać do kół zainteresowań o różnej tematyce, zaangażować się w wolontariat, brać udział w konkursach branżowych, wycieczkach, wyjazdach, zawodach sportowych, wyjściach do kina, teatru itd. Po zakończeniu szkoły nadal jesteś objęty wsparciem OHP. Ponadto wszelkie formy aktywności w ramach OHP są dla ciebie nieodpłatne.

Co ważne, masz możliwość zdobycia dodatkowych kwalifikacji, np. biorąc udział w szkoleniach zawodowych, kursach lub projektach. Co więcej, nasze Ośrodki Szkolenia i Wychowania oferują (całkowicie nieodpłatnie!) internat wraz z wyżywieniem, więc ucząc się i pracując jednocześnie, co miesiąc możesz przeznaczyć wynagrodzenie na własne wydatki.

 

Fakty kontra mity

Rozprawmy się z najczęstszymi mitami dotyczącymi OHP.

 

MIT: „Do OHP idą najgorsi uczniowie, którzy sprawiają trudności wychowawcze i nikt ich nie chce w innej szkole.”

Jest to bardzo krzywdząca opinia, ponieważ do OHP przychodzą tacy sami uczniowie, jak do innych szkół branżowych. Owszem, są tacy, którzy sprawiają trudności, ale większość to zwyczajni uczniowie zainteresowani kształceniem zawodowym.

 

MIT: „OHP to ostatnia deska ratunku.”

W OHP trzeba się uczyć tyle samo, co w innych szkołach i nikt nie daje tu tzw. „taryfy ulgowej”. W każdej szkole są odpowiednie wymagania, podobnie w tych, które współpracują z OHP. Nauka wszędzie trwa tyle samo i kończy się egzaminem zawodowym oraz zdobyciem tytułu czeladnika.

OHP nie jest więc żadną formą ostatniej deski ratunku, a wręcz przeciwnie – wiąże się dla młodego człowieka z dodatkowymi korzyściami w kształceniu zawodowym, rozwoju osobistym i społecznym.

 

MIT: „W OHP spotkasz się z patologią.”

Na swojej drodze można spotkać różnych ludzi, ale to ty ostatecznie decydujesz, z kim chcesz się przyjaźnić i spędzać swój wolny czas. Jak sama nazwa wskazuje: Ochotnicze Hufce Pracy są dla tych, którzy dobrowolnie chcą kształcić się przy ich pomocy, nie jest to więc forma kary lub przymusowej resocjalizacji.

 

Autor: Elżbieta Sądowska – doradca zawodowy MCIZ w Gdańsku


Widok zawartości stron Widok zawartości stron