Wydawca treści
Bezinteresowana pomoc uczestników z OSiW w Tczewie
2020-10-05
Karol Mulik, uczestnik OSiW w Tczewie, tegoroczne wakacje postanowił spędzić w formie „turystyki pracującej”. Przy współudziale Pani Lucyny Jabłońskiej, pośrednika pracy MCK w Tczewie, która pomogła znaleźć pracodawcę i dopełnić wszelkich formalności w związku z zatrudnieniem w Niemczech, Karol wyjechał do pracy w Remsfeld.
Głównym celem wyjazdu było wsparcie i poprawienie sytuacji budżetowej domu rodzinnego, ale przy okazji zwiedzenie, poznanie kultury i obyczajów naszych zachodnich sąsiadów.
Wakacje zaburzone współczuciem
Nasz uczestnik podczas rozmowy wspomniał: Pomimo ciężkiej pracy i potrzeby odpoczynku przez cały czas rysował mi się obraz pana Jerzego, poruszającego się na wózku inwalidzkim, poznanego w czasie działań wolontarystycznych „Prezencik dla seniora na Dzień Dziecka”. Pamiętałem tę niepewność, a nawet strach przed deszczem, śniegiem, gdy opowiadał jak złamany, spadający konar drzewa uszkodził szczyt budynku i pokrycie dachowe zamieszkałego przez niego domu. Prześladowały mnie te myśli, a nawet dręczyły.
Przejście do działania
Z tego powodu Karol od razu po powrocie z Niemiec postanowił wgłębić się w sytuację. Dach (dokładnie narożnik) domu starszego Pana nadal pozostawał do remontu, a zbliżał się koniec sierpnia. Bez zastanowienia nasz uczestnik nawiązał kontakt z Panem Michałem Błachutem – Przewodniczącym Rady Gminy Malbork, poznanym w czasie wcześniejszych akcji prospołecznych. Wiedziałem, że na tą znajomość mogę liczyć. – powiedział Karol.
Okazało się, że pan Jerzy to skromny, cichy mieszkaniec administrowanego przez Urząd Gminy Malbork terenu. Organy administracji lokalnej nie posiadały żadnej wiedzy o zdarzeniu, które spotkało "Jerzyka" – tak starszy Pan prosił się nazywać, chyba ze szczęścia, gdy rozpoczęto prace remontowe.
Pan Michał w trybie natychmiastowym zorganizował materiał i fachowca do usunięcia szkody. Ja miałem się zająć przygotowaniem materiału. Remontowany budynek zbudowany został po I Wojnie Światowej, dlatego zaopatrzenie w budulec pochodził z odzysku, który wymagał gruntownego oczyszczenia, no i oczywiście pomocy murarza. – opowiedział nam Karol.
Pomoc kolegi
Działalność Klubu Aktywnych OSiW OHP Tczew to pełen niekończący się wachlarz możliwości. Już na następny dzień razem z kolegą Aleksandrem Mehlbergiem (również uczestnik Klubu Aktywnych OSiW OHP Tczew) Karol czyścił cegły. Chłopcy kręcili zaprawę i robili szablony do sztukaterii ceglanych ozdób budynku. Alex to prawdziwa maszyna w budownictwie - uśmiechał się Karol, wspominając kolegę i jego zaangażowanie w prace remontowe. - Tak na poważnie to ma chyba wiedzę i umiejętności skoro murarz chciał go zatrudnić. W przeciągu trzech dni zakończyliśmy prace. Pan Jerzy może spokojnie czerpać korzyści z uroków złotej polskiej jesieni, a i nam jest jakoś fajniej i przyjemniej.
Autor: Tomasz Kozdęba – wychowawca w OSiW Tczew
Zdjęcie poglądowe
Widok zawartości stron
Zobacz również:
Zobacz również:
-
Filip – portret młodego działacza
19.09.2024
-
Zawód kucharz – moja pasja
06.08.2024
-
Barber to ja – wywiad z absolwentem
23.05.2024