Dlaczego internet warto od czasu do czasu zamienić na dobrą książkę? - Artykuł

O wpływie Internetu na współczesny świat napisano już prawie wszystko. Od ponad dwudziestu lat organizuje nam życie, zajmując coraz więcej naszej przestrzeni. Charakterystyką sieci jest to, że pokazuje nam ona świat dosłowny, nie zostawiając zbyt wiele miejsca na ludzką wyobraźnię. Tymczasem to właśnie wyobraźnia w czasach „przedinternetowych” pozwalała nam rozwijać naszą osobowość i charakter, czyniąc to najczęściej za pomocą książek.

Wyobraźnia

Kiedy bierzemy do ręki książkę, zasiadając wygodnie w fotelu, wchodzimy trochę jakby do innego świata. Znajdujemy się wówczas w miejscu, gdzie treść, z którą obcujemy, musimy „opakować” indywidualnie za pomocą naszych wyobrażeń. Samoistnie wizualizujemy czytany tekst, a każdy szczegół wygląda tak, jak zechcemy. Pozwala nam to dowolnie kształtować wyobraźnię, co w efekcie przekłada się na rozwój naszego charakteru i osobowości, a to w prostej linii wpływa na rozwój naszej inteligencji.

Słownictwo

Zasób słów, jakim się posługujemy, mówi o nas wiele. Człowiek podświadomie dąży do tego, aby ten zasób rozwijać. Książka idealnie nadaję się do tego celu. Słownictwo, jakie przyswoimy sobie poprzez obcowanie z literaturą, zaprocentuje przecież w naszym życiu osobistym i zawodowym. Pozwoli nam też lepiej wyrażać opinie, wątpliwości, oczekiwania czy lęki, a co za tym idzie umożliwi nam bycie bardziej komunikatywnym człowiekiem.

Dzięki czytaniu nasze życie staje się po prostu lepsze, co może uświadomić nam już pierwsza poważna rozmowa kwalifikacyjna, gdzie nasz ubogi wachlarz słów może wpłynąć negatywnie na jej wynik.

Stres

Czytanie jest także skutecznym orężem w walce ze stresem. Jak mówią badania, już kilkanaście minut obcowania ze słowem pisanym dziennie potrafi obniżyć poziom hormonu stresu nawet o kilkadziesiąt procent. W tym momencie nasz organizm ma czas na regenerację i odpoczynek.

Spokój jak wiadomo wpływa kojąco na nasze samopoczucie, więc można śmiało stwierdzić, że czytanie to jeden z najzdrowszych dostępnych powszechnie środków uspokajających, których stosowanie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji zdrowotnych.

Plusów czytania jest oczywiście więcej. Wystarczy dodatkowo wspomnieć o pogłębianiu własnej wiedzy, poprawie pamięci i koncentracji, rozwoju empatii czy pozytywnego wpływu na nasz sen.

Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego. Rozrywki, którą zapewnia nam komputer, nie musimy przecież odstawić na boczny tor. Jednak kilkanaście, a najlepiej kilkadziesiąt minut obcowania ze słowem pisanym dziennie, pozwoli nam lepiej funkcjonować w życiu codziennym, jak i zawodowym.

Autor: Łukasz Stebnicki, starszy wychowawca 9-13 Hufca Pracy w Przemyślu