Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Jak przetrwać w szkole i nie zwariować?

Nie jesteś typem kujona, któremu nauka przychodzi z łatwością, ewentualnie z pewną trudnością, ale od czego jest zakuwanie?.... Jeśli więc nie umiesz i nie lubisz zakuwać, ale jako tako zależy Ci na nauce, mamy dla Ciebie przepis na bezbolesne przejście przez ścieżkę edukacji…

Pewnie właśnie myślisz o tym, jak sztywno brzmi sformułowanie „ścieżka edukacji”! Masz rację. Sztywno i nudno. Jak wiele rzeczy w szkole. Niestety – jako nastolatek masz obowiązek nauki i na pewno wiesz, że dla własnego dobra musisz skończyć szkołę.

Dobrze powiedzieć, trudniej zrobić!

Bo jak wytrzymać codziennie kilka godzin na nudnych lekcjach? Tym bardziej, kiedy każdy nauczyciel uważa, że to jego przedmiot jest jedyny i najważniejszy?! Przy takim podejściu naprawdę można zwariować, chcąc ogarnąć to wszystko na raz.

Ty nie chcesz i nie widzisz takiej potrzeby? I dobrze! Ale zacznijmy od początku… Jak przetrwać w szkole i nie zwariować… lub nie wyjść na ostatniego tumana?

Po pierwsze: ustal cel na przyszłość!

Tak, brzmi okropnie. Ale zastanowienie się nad tym, co chcesz robić w przyszłości, wiele ułatwi. Gdzie widzisz siebie za 5-10 lat? Jaki zawód Ci się podoba? Jaka branża Cię interesuje? Ile chcesz zarabiać? Czy chcesz dużo podróżować? Wolisz mieć pracę na etacie, własną działalność i podwładnych, a może chcesz być freelancerem w jakiejś dziedzinie?

Po drugie: ustal plan działania!

Kiedy masz już wizję siebie w przyszłości, postępuj zgodnie z nią. Jeśli wystarczy Ci byle jaki etat gdziekolwiek lub kolejka w Urzędzie Pracy, możesz dalej leserować i olewać szkołę. Jeśli jednak masz odrobinę więcej ambicji i chcesz robić w życiu to, co lubisz lub to, co (jak uważasz) przyniesie Ci pieniądze, daj z siebie odrobinę więcej. Zastanów się, jakie szkolne przedmioty mogą Ci się przydać w przyszłej pracy zawodowej? Z czego musisz zdać maturę, żeby dostać się na studia? Jakie przedmioty lubisz? Kiedy już to ustalisz…

…Ucz się tylko tego, co lubisz lub co jest Ci potrzebne!

Tak, to jest ten sposób na przetrwanie szkoły. Skup się na najważniejszych i najciekawszych dla siebie przedmiotach. Skoro nie jesteś typem kujona, który z przyjemnością łyknie wszystko, odpuść sobie i ucz się tylko tego, co Cię interesuje. Reszta jest mniej ważna. Jasne, pozostałe przedmioty też musisz zaliczyć, ale chyba wystarczą Ci z nich trójki (nawet słabe)?

Możesz spróbować dogadać się z nauczycielem, którego przedmiot sprawia Ci kłopot, a w który nie chcesz się zagłębiać. Jeśli przedstawisz mu swoją wizję na przyszłość, pokażesz się jako odpowiedzialny człowiek, który wie, czego chce od życia. Pokaż też, że zależy Ci na zaliczeniu tego „niewygodnego” dla Ciebie przedmiotu, np. prosząc o dodatkowy projekt na zaliczenie.

Jeśli wiesz, czego chcesz, osiągnięcie tego przyjdzie łatwiej. I przetrwanie szkoły też. Proste?

 

Autor: Joanna Buharewicz


Widok zawartości stron Widok zawartości stron