Wydawca treści
Kształtowanie obrazu siebie w mediach społecznościowych
2021-03-10
Kucharz, fryzjer, uczeń, polityk, ślusarz, piosenkarka czy aktor. Czy wiesz, co ich wszystkich łączy? Każdy z nich posiada swoje konta na Facebooku lub Instagramie.
Jest to obecnie tak bardzo popularne, że większość z nas, bardziej lub mniej świadomie, kreuje swój wizerunek za pomocą portali społecznościowych, regularnie publikując zdjęcia, posty, swoje sukcesy, relacje z podróży… Zdarza się, że zapominamy o tym, że może to niekorzystnie wpłynąć na nasz osobisty wizerunek.
Obecnie sporo naszych kontaktów ze znajomymi ogranicza się do rozmów przez Messengera, czy też śledzenia życia na Facebooku lub Instagramie. Ze względu na obecną sytuację na świecie (COVID-19) oraz natłok obowiązków dodajemy coraz więcej treści, zdjęć i informacji o sobie, ponieważ boimy się wykluczenia społecznego.
Jest to zjawisko nazywane FOMO (Fear Of Missing Out- z ang. strach przed wykluczeniem). Najbardziej podatni na ten syndrom są ludzie młodzi, którzy opierają swoją komunikację z rówieśnikami na serwisach społecznościowych i czują nierozerwalną więź ze światem wirtualnym. (przypis do OKOpress) Zanim jednak wejdziesz w ten świat, pamiętaj o tym, by twój udział w nim nie przyniósł ci więcej złego, niż dobrego.
Szlachta nie pracuje
W czasach, kiedy media społecznościowe są wszechobecne, nasze życie znajduje się ciągle na widoku. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że informacje, które udostępniamy, mogą przysporzyć nam wielu problemów - na przykład uniemożliwić otrzymanie wymarzonej pracy.
Pracodawcy, przyjmując nowego pracownika, coraz częściej sprawdzają jego profil na Facebooku czy też Instagramie.
Nierzadko trafiają tam na informacje, który jeszcze przed zaproszeniem pracownika na rozmowę, już go dyskredytują, np. znajdują tam takie wpisy w miejscu zatrudnienie: jak „Szlachta baluje, plebs pracuje”, „Szlachta nie pracuje” lub wśród ukończonych szkół: Wyższa Szkoła Robienia Hałasu. Jak myślicie, czy taka osoba otrzyma pracę? Oczywiście, że nie!
Jak cię widzą, tak cię piszą
Zwracajmy uwagę na zdjęcia, które udostępniamy na swojej tablicy. Często przeglądając profile młodych ludzi trafiamy na „fotki” z piwem i papierosem. Czy to na pewno są zdjęcia, którymi można zaimponować swojej koleżance, która od dawna ci się podoba , a tym bardziej przyszłemu pracodawcy? Pamiętaj, takie zdjęcie może zobaczyć każdy i znajdzie się mnóstwo osób, którym to się nie spodoba. Wtedy, jeśli nie jesteś pełnoletni, sprawa może trafić nawet do Sądu Rodzinnego, a ty i twoi rodzice możecie mieć duże problemy.
To my sami tworzymy swój wizerunek poprzez działalność w social mediach.
Sami decydujemy, co udostępniamy i co na naszym profilu widzą inni. Musimy jednak pamiętać, aby zawsze być sobą i nie udawać kogoś innego, a także by szanować prywatność innych osób. Nie udostępniajmy zdjęć kompromitujących kolegę, rodziców, brata czy też nauczyciela. Lepiej swój profil wykorzystać na pokazanie ciekawej pasji, dzielenie się sukcesami, zdjęciami z podróży lub na udostępnienie ciekawego artykułu, który właśnie przeczytaliśmy. Nasz świat nie musi być wcale idealny, ale niech będzie prawdziwy.
Pamiętaj!!! Wszystko jest dla ludzi.
Pomimo ryzyka, które mogą nieść za sobą takie portale jak Facebook czy Instagram, social media dają też cenne możliwości rozwoju umiejętności i zbudowania dobrego śladu cyfrowego, a twój uśmiechnięty „selfiak” na pewno przysporzy twoim znajomym mnóstwa radości.
Autor: Justyna Solon, starszy wychowawca w 9-8 HP w Sanoku
Źródła:
https://pulsmedycyny.pl/syndrom-fomo-gdy-nie-mozemy-zyc-bez-internetu-967460
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wplyw-portali-spolecznosciowych-zagrozenie-czy-ogromne-mozliwosci
http://oxpress.pl/wizerunek-social-media/
Widok zawartości stron
Zobacz również:
Zobacz również:
-
5 sposobów na zadbanie o siebie zimą
13.12.2024
-
10 powieści młodzieżowych na jesień
07.11.2024