Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Zdjęcia w Internecie kontra rzeczywistość

2019-12-17

Świat wirtualny rządzi się własnymi prawami. To miejsce pięknych ludzi, licznych znajomości oraz różnych poglądów. Młodzi popadają w kompleksy, kiedy miarą współczesnego człowieka jest to, ile kto waży i jak wygląda.

Facebook, Instagram i inne portale społecznościowe wypaczają realizm świata i często stają się generatorami zachowań autodestrukcyjnych.

Przesadna doskonałość

Już chyba mało kto wierzy, że piękne panie i panów z Internetu można spotkać w życiu realnym. Jesteś młody – chcesz się podobać – to zrozumiałe. Nikt tego nie neguje. Ćwiczysz na siłowni. Dbasz o ciało, które będzie ci służyło przez lata. Twoje koleżanki doczepiają sztuczne rzęsy, korygują brwi, bo taka panuje moda. Ale czy nie za dużo tego plastiku?

Umawiasz się przez Internet, masz setki znajomych na portalach społecznościowych, a jak przychodzi do spotkania „face to face”, to nierzadko kończy się to rozczarowaniem. Osoba, która przyszła, jest najwyżej urody przeciętnej, a przecież nie takie były oczekiwania. Potem płacz, depresja, autoagresja.

Oszukiwanie rzeczywistości

Magia komputerów, a z nią mnogość nakładanych filtrów, może zrobić z każdego selfie-ideał, a liczne polubienia umieszczane pod zdjęciem, dają gwarancję dobrego samopoczucia. A może obdarzyć kogoś sympatią za to, jaki ma charakter, a nie za urodę? Sam widzisz, że ocenianie osoby przez to, jak wygląda, jest mylne, a często pod maską makijażu jest ktoś, kto nie jest wart zainteresowania, udający kogoś, kim nie jest.

Dawniej a dziś, czyli naturalność kontra sztuczność?

W starym albumie swojej matki lub babki znajdziesz zdjęcia robione spontanicznie w ruchu – mało kiedy pozowane, no chyba że te klasowe albo portretowe, zdobiące często również ściany mieszkań. Teraz zasłaniasz twarz ręką lub robisz nienaturalne miny, tzw. dziubki. Dla ciebie to norma, dla starszych pokoleń – rozwydrzenie. A jakie jest twoje zdanie na temat fotek #nomakeup? Śmiem twierdzić, że w tej materii zdania również będą podzielone, bo ilu ludzi, tyle opinii, a każdy ma prawo do swojej.

Kult piękna zawładnął młodym pokoleniem, a jego źródła należy upatrywać w mass mediach. Ciało we współczesnej cywilizacji pełni rolę swoistej waluty, więc nie dziwi, że coraz więcej z was zostaje influencerami, blogerami, trenerami personalnymi. Centrum życia społecznego jest na stronach www, a Internet jest jak studnia – co raz tam wpadnie, zostaje na zawsze.

Poprzez fotografie chwytamy chwile i to do nas należy wybór, czy chcemy mieć pamiątkę naszej naturalności, czy umiejętności posługiwania się programami do obróbki zdjęć.

Autor: Anna Maciąg, starszy wychowawca HP 16-5 w Szczecinie


Widok zawartości stron Widok zawartości stron