Wydawca treści
Mój sposób na nudę? Kulturystyka!
Ten tekst to rozmowa z Michałem Dziurką, absolwentem Hufca Pracy w Świdniku. Michał podczas pobytu w OHP aktywnie uczestniczył w wielu imprezach sportowych, kulturalno-oświatowych, działał w Radzie Młodzieży. Jego pasją od kilku lat jest kulturystyka.
Jak oceniasz te kilka lat spędzone razem z Ochotniczymi Hufcami Pracy?
Jakoś trudno „oderwać” się od OHP. Podczas trzech lat nauki wiele razy brałem udział w imprezach na etapie lokalnym i wojewódzkim. Zawody lekkoatletyczne, strzeleckie, sporty obronne, turnieje strongmanów, ale również w konkursach plastycznych. Od początku pobytu w hufcu działałem w Radzie Młodzieży i samorządzie wojewódzkim.
Jakie zdarzenia podczas pobytu zapamiętałeś najbardziej?
Wojewódzkie zawody lekkoatletyczne OHP w Łukowie. Zająłem tam I miejsce. Ważnym wydarzeniem był mój udział jako chorążego w poczcie sztandarowym w imprezie z udziałem Prezydenta RP, Premiera i wielu gości z pierwszych stron gazet.
Czym jest dla ciebie kulturystyka?
Sposobem na życie. Ćwiczeniami zainteresowałem się podczas pobytu w hufcu. Zorganizowaliśmy małą siłownię na terenie internatu. Był to pomysł w ramach akcji „Aktywność dobry wybór”. Dzisiaj jest to siłownia z prawdziwego zdarzenia. Trenuję codziennie wraz z młodszymi kolegami. Kulturystyka to świetny sposób na nudę, wewnętrzną zmianę w sposobie bycia. Wyrabia siłę fizyczną i psychiczną, uczy pokory i wytrwałości.
A co konkretnie zmieniło się w twoim życiu?
Codzienne treningi wyrobiły we mnie nawyk systematyczności. Zmieniłem dietę, stosuję się do zaleceń doświadczonych kulturystów. Obecnie w skład mojej diety wchodzi 6 posiłków. Głównie bazuję na ryżu, płatkach i kaszy jaglanej, kurczaku i zdrowych tłuszczach. W internacie trzymam produkty w szafce, często sam przyrządzam sobie posiłki, co jest przyczyną wielu „rozmów wychowawczych” ze strony opiekunów. Ostatnio jest jednak w pokoju czyściutko, więc mogę pogodzić swoją pasję z nauką i regulaminem internatu.
Jakie masz rady dla początkujących „siłaczy”?
Najważniejsza rada brzmi, „wolno, nie śpiesz się”. Na efekty trzeba cierpliwie poczekać. Druga to, żeby osiągnąć wyniki trzeba zwrócić uwagę nie tylko na ćwiczenia fizyczne. Trzeba zmienić wiele w swoim codziennym życiu. Czyli odpowiednie odżywianie, regeneracja, technika ćwiczeń. I cieszyć się, że kulturystyka jest świetnym odpoczynkiem od kłopotów.
Dziękuję za rozmowę!
Rozmawiał: Mirosław Jakima, komendant HP w Świdniku
Widok zawartości stron
Zobacz również:
Zobacz również:
-
Każdy gest ma moc - życie po powodzi
29.11.2024
-
Wymarzone fryzjerstwo – historia Norberta
15.10.2024
-
Filip – portret młodego działacza
19.09.2024
-
Zawód kucharz – moja pasja
06.08.2024
-
Barber to ja – wywiad z absolwentem
23.05.2024