Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Relacja stażystów z trzytygodniowego pobytu w Portugalii w ramach programu ERASMUS+

Wywiad z dwójką uczestników Wiktorią Tocką oraz Szymonem Przewoźnikiem będących na trzytygodniowym stażu w Portugalii w ramach programu Unii Europejskiej ERASMUS+, który odbył się w dniach 20.08 – 09.09.2017 r.

Wywiad-z-dwójką-uczestników-będących-na-trzytygodniowym-stażu-w-Portugalii_1160.jpg

Adam Buczyński: Witam was serdecznie. Jak myślicie czym kierowali się organizatorzy programu ERASMUS+ kwalifikując was na wyjazdowy staż do Portugalii?

Uczestnicy: W szkole została powołana przez Panią Dyrektor Komisja składająca się z nauczycieli ZSP nr 2, która  przeprowadziła weryfikację młodzieży. Kluczowymi punktami, które decydowały o zakwalifikowaniu do udziału w programie oraz wyjazdu do Portugalii na staż była nienaganna frekwencja, zachowanie, średnia ocen z zajęć teoretycznych i praktycznej nauki zawodu. Kolejnym czynnikiem decydującym o wyjeździe była znajomość języka angielskiego w stopniu komunikatywnym oraz czynne udzielanie się na rzecz szkoły i środowiska lokalnego.  

Adam Buczyński: Czy przedstawiony wam wcześniej program stażu ERASMUS+ pokrył się z rzeczywistością na miejscu, w salonach fryzjerskich miasta Barcelos, w którym mieliście możliwość zgłębiać swoje doświadczenie nabyte na zajęciach praktycznych u swoich pracodawców?

Uczestnicy: W zależności jak na to spojrzeć. Jeżeli chodzi o zdobycie doświadczenia zawodowego i wiedzy na temat modelowania, strzyżenia i innych technik stosowanych w kraju o innej kulturze i tradycjach, można powiedzieć, że wyjazd ten dał nam możliwość spojrzenia na  różnice między naszymi krajami, nie tylko w dziedzinie fryzjerstwa, ale także samego funkcjonowania ludzi jako społeczności o innej kulturze i temperamencie. Chociaż w dziedzinie fryzjerstwa moda winna być taka sama, to jednak  każde społeczeństwo, ma swoje spojrzenie na zabiegi fryzjerskie i kosmetyczne. W większości była to obserwacja stosowania nowoczesnej technologii i narzędzi, jak również samo podejście do klienta, które na pewno postaramy się przekazać swoim pracodawcom na zajęciach praktycznych w kraju.

Adam Buczyński: Podczas pobytu  w Portugalii, oprócz realizacji zamierzeń wynikających z programu ERASMUS+, mieliście czas wolny dla siebie. Co najbardziej was urzekło w kraju leżącym na półwyspie Iberyjskim, w którym wiele miejsc wpisanych jest na  Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO?

Uczestnicy: Każde z nas chciało jak najwięcej zwiedzić i zobaczyć, dlatego czas wolny jak sama nazwa wskazuje organizowaliśmy sobie sami, jeżeli była taka możliwość. Atrakcje turystyczne były w programie już gwarantowane przez organizatora więc i tak w nich uczestniczyliśmy jako grupa. Trzeba powiedzieć, że były to wycieczki niepowtarzalne i wyjątkowe. Nie wiadomo czy kogokolwiek będzie stać, by wyjechać kiedyś do Portugali i  zwiedzić takie miasta jak: Porto, Lizbonę, Valence oraz miasteczka, które są mniej znane, ale bardzo ładne z tradycjami historycznym, jak: Ponte de Lima, Viana do Castelo, Apulii oraz wiele innych.

Adam Buczyński: Mówicie wiele o miejscach, które częściowo są mi znane, chociażby z telewizji jako słynne miasta piłkarskie np. Porto, Lizbona czy Valenca. Jednakże nic nie mówicie o miejscu, które podobnie jak Portugalczykom, jest nam bardzo bliskie. Chodzi mi o Fatimę - słynne na całym świecie Sanktuarium Maryjne, miejsce objawień Matki Bożej, które znajduje się właściwie w wiosce Cova da Iria?

Uczestnicy: Tak, ten niepowtarzalny zakątek również zwiedzaliśmy, ale nie do końca jesteśmy zadowoleni, ponieważ dotarliśmy tam dopiero około godz. 22 i nie mieliśmy możliwości wejść do kościoła, w którym pochowani są Łucja, Franciszek i Hiacynta. Uczestniczyliśmy za to w różańcu, który codziennie jest odmawiany na dziedzińcu kościoła. Jest to faktycznie widok niepowtarzalny i na pewno pozostanie w pamięci.   

Adam Buczyński: Wiem, że oprócz was program realizowała również młodzież z Włoch i Bułgarii. Czy nawiązaliście z nimi kontakt? W jakim języku rozmawialiście i czy język nie stanowił bariery w komunikacji?

Uczestnicy: Oprócz wymienionych grup młodzieży była jeszcze grupa z Lublina. Co do nawiązania kontaktów z młodzieżą z Włoch i Bułgarii nie było większego problemu, oczywiście gorzej było z komunikacją. Pomimo, że każdy przeszedł weryfikację, to jednak spotkanie bezpośrednie i nawiązanie jakiejkolwiek konwersacji dla niektórych było dużym wyzwaniem. Nie mniej jednak  nawet te bariery pozwoliły na utrzymanie kontaktu z uczestnikami z innych krajów.

Adam Buczyński: Czy realizowany przez was program  ERASMUS+ spełnił wasze oczekiwania, te zawodowe jak i osobiste?

Szymek: pierwszy okres pobytu uznaję za niewypał. Kiedy podzieliłem się z organizatorem programu czym jestem zainteresowany (zabiegi  fryzjersko – barberskie, którymi zajmuję się na zajęciach praktycznych u swojego pracodawcy), moja sytuacja i spojrzenie na program zmieniło się diametralnie. Organizator zapoznał mnie z właścicielem salonu NuNo Cabalereira BarBer. Salon z 90 - letnią tradycją, w którym zacząłem być w swoim żywiole, miałem możliwość podzielenia się swoimi umiejętnościami, jak również rozwijania swojej pasji. Dodam, że jest to jeden z największych i najsłynniejszych salonów w Portugalii, gdzie golą się i strzygą najsłynniejsi piłkarze FC Porto. Miałem też przyjemność spotkać tam mistrza świata w kolarstwie szosowym. Sam salon robi wrażenie - niespotykany i różnorodny sprzęt barberski, środki kosmetyczne. Jest to coś co trzeba widzieć, bo opowiedzieć się nie da.  Uczestnictwo w programie zapowiadało się dość szaro, jednak dziś jestem oczarowany. Moje oczekiwanie jak najbardziej się sprawdziło. Z szefem salonu wymieniliśmy się numerami telefonów i jak na razie utrzymujemy ze sobą  kontakt. Myślę, że podobnego zdania są również moje koleżanki, których nie ma w chwili obecnej przy rozmowie, ponieważ każdemu pozostały niepowtarzalne wrażenia. Za udział w programie otrzymaliśmy certyfikaty zawodowe,  językowe i Europass Mobilność, które są honorowane i uznawane w całej Unii Europejskiej. 

Adam Buczyński: Wasza edukacja za kilka miesięcy kończy się, będziecie absolwentami szkoły. Gdyby zaproponowano wam kolejny taki wyjazd, czy zdecydowalibyście się?

Uczestnicy: Na pewno tak! Teraz kiedy zobaczyliśmy jak to wszystko wygląda z bliska, nie było by to wszystko dla nas takie obce, wiedzielibyśmy jak już odnaleźć się w tej rzeczywistości, z którą się spotkaliśmy. Oprócz Wiktorii i Szymka program ERASMUS+ realizowali jeszcze uczniowie III klasy wielozawodowej o specjalności fryzjer:  Sabina Kuśnierczak, Katarzyna Znój, Klaudia Twaróg i Sabina Szczepaniak.

 

Wywiad przeprowadził: Adam Buczyński z-ca K-ta 9-10 Hufca Pracy w Krośnie.


Widok zawartości stron Widok zawartości stron